Tu następuje darmowa porada dla wszystkich czytelników borykających się z wyborem stolika kawowego do kanapy narożnej: ŻADNYCH ORGANICZNYCH KSZTAŁTÓW (takich jak nerka czy jajo). Tylko geometria Was ocali. Czyli: kanapa narożna (która tworzy kąt 90 stopni) = stolik kwadratowy lub prostokątny.
Z nowości to jest jeszcze sypialnia, która - jak pamiętacie - wyglądała tak:
potem tak:
A teraz wygląda tak:
Kolor ściany jest ten sam co na drugim zdjęciu, ale dopiero te najnowsze oddają rzeczywisty jej odcień. Kapę (nieprzywoicie miękką) kupiłam w TK Maxx, który odkryłam ku utrapieniu mojego portfela oraz - w ekstremalnych sytuacjach - również konta oszczędnościowego. Łączy w sobie wszystkie kolory, których użyłam, żeby przełamać wielką turkusowo-granatową płaszczyznę ściany, czyli oliwkę z fioletem.
Lustro słońce róweniż przeszło metamorfozę (już trzecią). Najpierw było czarne:
potem białe:
a teraz jest złote:
Sypialnia wygląda super. Dobra robota :)
OdpowiedzUsuńA ma być lepiej czy inaczej? ;) kapa i poduszki piękne :)
OdpowiedzUsuń