poniedziałek, 28 października 2013

H&M HOME - dom bez czasu i miejsca

Zacznę od tego, że nie jestem fanką szybkiej mody. H&M nie jest moją ulubioną sieciówką, nie chodzę tam na pielgrzymki. Dlatego sceptycznie odniosłam się do informacji, że tworzą linię HOME. Ot, kolejna wielka firma odzieżowa, która wejdzie nam do domów, pomyślałam.
Jaka zatem jest ta wyczekiwana, pierwsza kolekcja H&M Home? Chciałam, żeby tytuł mówił wszystko (nigdy nie byłam dobra w budowaniu napięcia:-)), ale w rezultacie niewiele wyjaśnia. Sama nie wiem. Trudno powiedzieć coś konkretnego o samej kolekcji, bo to głównie dodatki i duuużo tekstyliów. No ale w końcu H&M to firma odzieżowa, więc to było do przewidzenia. Ogromny plus za stylizacje i zdjęcia - są nastrojowe, tworzą klimat, już świąteczny zresztą (w październiku?!).
To niewątpliwie kolekcja bardzo spójna w swojej róznorodności - nawiązująca do stylu boho, trochę rustykalna, trochę industrialna, w modnej ostatnio stylistyce vintage. To są rzeczy uniwersalne w tym sensie, że moglibyśmy je zobaczyć zarówno w mieszkaniu Duńczyka, Nowojorczyka jak i Warszawiaka, jakby poza czasem i poza konkretnym miejscem. H&M doskonale wie, co jest grane - umiejętnie żongluje fakturami i wzorami, miesza czasy i style, pokazuje dokładnie wyreżyserowaną niedbałość. Ale, o dziwo, to działa. Nie ma zgrzytu, nie czuje się w tym (aż takiej) sztuczności (żyjemy przecież w "oszukańczych" czasach, w których nowe udaje stare i zużyte a niedbałość jest dokładnie wyreżyserowana). Mamy więc metal i stare drewno, len, cekiny i futro, złoto i cynową blachę. W stylizacjach zaskakują lniane szarości połączone z błyszczącą miedzią cekinów, futrzane poduchy rzucone niedbale na skórzaną kanapę, motywy zwierzęce i elementy jakby żywcem przeniesione z poprzedniej epoki.



H&M Home [źródło]
 
boska.pl
 
boska.pl
 
Jestem pewna, że te rzeczy świetnie się sprzedadzą. Wystarczy obejrzeć mieszkania blogerów z różnych stron świata żeby wiedzieć, że ta kolekcja bardzo wpisuje się w trendy. Jest trochę skandynawii, trochę boho, trochę loftu. Każdy znajdzie coś dla siebie. A chyba o to chodzi, prawda?

Te rzeczy najbardziej zwróciły moja uwagę. Nie wiem, jak jest z jakością, ale o tym na pewno Was poinformuję wkrótce:-) A Wy macie swoich faworytów?








wszystkie zdjęcia H&M Home [źródło]

Pa!

2 komentarze:

  1. odwiedziłam wczoraj ten sklep w Poznaniu i bardzo się zawiodłam. Niewielkie pomieszczenie, przedsionek sklepu z odzieża i bardzo mało rzeczy, aranżacji, przykładów... szkoda... ciekawa jestem jak inni odbieraja ten sklep w Poznaniu. Ja sobie inaczej go wyobrazalam jednak. Bo rzeczy piekne i maja potencjał....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kurcze.... to ciekawa jestem jak będzie w Warszawie:-) Na materiałach prasowych to wszystko wygląda naprawdę ciekawie, ale jak to zwykle bywa z HM - na zdjęciach te rzeczy zawsze wygladają lepiej niż w realu;). No nic, dam znać jak bedzie u nas:-)

      Pozdrawiam!

      Usuń