Lofty zawsze kojarzyły mi sie z ogromną przestrzenią, wielkimi oknami, metalowymi kręconymi schodami, wysoką pod sufit biblioteką i komodą z lat 60. Wszystko wielkie, surowe, lekko zniszczone. Sama nie wiem dlaczego, ale taki właśnie obraz pojawia się w mojej głowie zawsze, gdy usłyszę słowo "loft" ewentualnie "industrialny". I nagle okazuje się, że loft może mieć niecałe 57 m.kw., być umeblowany meblami z IKEA i wyglądać SUPER.
Zresztą, sami oceńcie:
uwielbiam takie wnetrza!
OdpowiedzUsuńoj ja też! a jakie to trudne, na tak małej powierzchni urządzić fajne loftowe wnętrze i żeby go nie zagracić!
Usuń