Ten stolik miał wyglądać zupełnie inaczej. Chciałam mieć przy kanapie coś, na co będę mogła odłożyć kubek z herbatą albo kieliszek wina (na stoliku kawowym zwykle trzymam nogi:-)). Wypatrzyłam więc piękny stołek w BoConcept i już, już prawie po niego jechałam... No i jak zwykle, wystarczyła chwila na tablica.pl, żeby plany się zmieniły.
Pe. i moja przyjaciółka jednogłośnie nazwali go "łupem z wyprzedaży po likwidacji banku". Skąd to skojarzenie? A to z powodu, jakże niewdzięcznego, połączenia marmuru i złota. Tak. Stolik jest złoty i ma MARMUROWY BLAT (to tak a propos marmurowej obsesji, o której pisałam tutaj).
O ile złota rama niedługo zniknie (przemaluję ją na czarno), o tyle marmurowy blat mnie zachwycił. Pięknie wygląda w połączeniu ze zniszczonym, bielonym drewnem blatu stolika kawowego i wzorzystymi poduszkami. Uwielbiam takie połączenia faktur, wzorów i kolorów. Nie odnalazłabym się chyba w spokojnych, szaro-czarno-białych wnętrzach. Zdecydowanie stoję po stronie dekoracyjnego szaleństwa:-)
Zobaczcie sami:
Jestem ciekawa, jak stolik będzie wyglądał po przemalowaniu na czarno. Na pewno Wam go pokażę:-)
Pa!
najs!!!
OdpowiedzUsuńSuper prezentuje się ten stolik, w takiej bardzo modernistycznej formie i designu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny stoliczek :)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny! teraz tylko muszę go szybko przemalować:-)
OdpowiedzUsuńhihi, ciekawa jestem przemiany.
OdpowiedzUsuń