pokażę Wam kuchnię. Rodziła się w bólach: powstały 4 projekty, kilka razy zmieniałam zdanie co do wyburzenia ścianki oddzielającej ją od pokoju dziennego, nie zliczę ile razy rozrysowywałam sobie poszczególne strefy. Od początku pewne były tylko dwie rzeczy: lodówka stylizowana na lata 50. i białe fronty.
A to zdjęcie z przeprowadzki - jeden wielki bałagan.
No i łup z allegro - polskie krzesła prawdopodobnie z lat 50. Nie mogę niestety nigdzie znaleźć informacji, czy oby na pewno...
To na razie tyle.
Mam nadzieję, że wkrótce pokaże więcej.
Pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz