Po wielu dylematach (pisałam o nich tu) oraz licznych konsultacjach społecznych (tu),
WYBRAŁAM NOWY DYWAN.
Wczoraj przyjechał, ale byłam tak przeorana gorączką, że nie wzbudziło to mojego wielkiego entuzjazmu. Co innego dzisiaj:-) Właśnie go rozłożyliśmy i wygląda super! Zresztą, sami oceńcie:
Od razu zrobiło sie przestronniej. Jasnoszary dywan pasuje do kanapy i jednocześnie kontrastuje ze stolikiem. Jest konsekwencja w kolorach? Jest. I o to właśnie chodziło:-)
Co sądzicie? Lepiej jest? Dla przypomnienia, było tak:
Jest tak:
Do zmiany zostały zasłony. Nadal rozważam, czy mają być białe czy szare. Chciałabym czegoś niekonwencjonalnego, luzackiego. Zasłon, które wprowadziłyby trochę hmmm... klimatu boho...(?)
Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńdużo lepiej z gładkim dywanem!
A zasłony dałabym....
może takie:
http://www.stylus.pl/sklep/zaslona-apet-1-zlamana-biel-i6746
albo takie:
http://www.stylus.pl/sklep/zaslona-blackout-11-jasny-popiel-i6817
hmmm.... poszperać trzeba...:)
pozdrawiam!
Czarno biały dywan bardziej mi się podoba, ale wtedy musiałyby być białe lub czarne stół i półki. Jesli jednak nie zmieniasz mebli to gładki dywan bardziej się tu wpasował:)
OdpowiedzUsuń