środa, 17 sierpnia 2011

książki.

Dzisiaj trochę o książkach. A dokładniej o sposobie ich przechowywania. Zdecydowanie należę do osób, które:
1) kochają ksiażki
2) lubią mieć dużo książek
3) lubią, żeby było widać książki
Zatem, jeśli zaznaczyliście co najmniej dwie z powyższych odpowiedzi, nie ma rady - musicie wiedzieć jak urządzić domową bibliotekę. W przeciwnym wypadku utoniecie w morzu książek, które porozrzucane po całym mieszkaniu, poukładane w rozpaczliwe stosy, poupychane w szafach i pod łóżkiem, zakurzone i zalane kawą skutecznie uprzykrzą Wam życie. Koszmar? Nie musi tak być. Dzisiaj, proszę Państwa, książek nie chowamy. Dzisiaj pokazujemy je wszystkim, dumnie preżąc pierś (ach my, intelektualiści!). Książki mogą być ozdobą. Pomysłowo wyeksponowane, mogą zastąpić obraz, tapetę, rzeźbę czy co tam jeszcze. Książki traktuje się dzisiaj trochę jak biżuterię. Spójrzcie na fragment imponującej biblioteki Karla Lagerfelda (zdjęcie robiłam wczoraj w środku nocy, stąd kiepska jakość):


Biblioteka może stać się ścianą:




Dobre Wnętrze, nr 9 wrzesień 2011

Biblioteka może stać się również obrazem:




Moje Mieszkanie, nr 4 2009

Może być też rzeźbą:








Albo... schodami:

via: wyszperanewsieci.blox.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz